Prawybory 1997 okiem KRRiT
W marcu 1998 roku Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji złożyła sprawozdanie, z którego dowiadujemy o tym jak przebiegały wieruszowskie Prawybory.
Wieruszowskie prawybory, stanowiące rodzaj przedwyborczego sondażu, odbyły się 6 i 7 września (sobota – niedziela). Ich organizatorami byli: TVP 1, PR 1, dziennik Życie i władze miasta Wieruszowa.
Przebieg prawyborów zaprezentowano na antenie Programu 1 TVP w dniu 7 września, w czasie 6 wejść antenowych: o godz. 11.14, 13.48, 15.45, 18.00, 19.00, 22.28. Były to krótkie, 5 – 12 minutowe relacje w formie przekazów na żywo połączonych z materiałem filmowym zarejestrowanym poprzedniego dnia. Łącznie zajęły one około 57 minut.
Wydarzenia z Wieruszowa relacjonował Tadeusz Zwiefka, który rozpoczął słowami: Dzisiaj mamy się dowiedzieć, kto 21 września wygra wybory do Sejmu. Poważny ton sugerował miarodajność zabawy w prawybory. Stanowiło to nadużycie, szczególnie że w trakcie całego programu nie zadbano o właściwe poinformowanie o znaczeniu i stopniu miarodajności tego typu sondy. Niewątpliwie wyniki głosowania w prawyborach miały dużą wartość perswazyjną, nie należało jednak z góry przesądzać, że okażą się one identyczne z wynikami wyborów 21 września w całym kraju.
Prawybory odbywały się w atmosferze festynu, w którym brali udział przedstawiciele 9 ogólnopolskich komitetów wyborczych i partyjne „młodzieżówki”. Komentator nie poinformował telewidzów, z jakiego powodu nie brało w nich udziału Krajowe Porozumienie Emerytów i Rencistów.
Głosowanie rozpoczęło się o godz. 8.00 w niedzielę. W czterech obwodach miejskich i trzech wiejskich głosowało 10,5 tys. uprawnionych do głosowania. Dla młodzieży w wieku od 15 do 18 lat przygotowano specjalny punkt wyborczy. W odróżnieniu od właściwych wyborów, w Wieruszowie głosowanie odbywało się nie na poszczególnych kandydatów, lecz na partie polityczne. Lokale czynne były do godz. 16.00. Głosowało 52,5 % mieszkańców miasta.
W pierwszym wejściu antenowym uzasadniano, dlaczego na miejsce prawyborów wytypowano właśnie Wieruszów. W ciągu około 3 min. przedstawiono informacje m.in. z zakresu historii miasta, co okazało się mało istotne przy prezentacji treści bezpośrednio powiązanych z prawyborami. Aby udowodnić tezę, iż
Wieruszów jest „Polską w pigułce”, zaprezentowano porównanie wyników ogólnokrajowych z wynikami głosowań w Wieruszowie w wyborach: parlamentarnych 1993 roku, prezydenckich 1995 roku i referendum konstytucyjnego 1997 roku (tu błędnie podano rok: 1995). Wyniki były zbliżone do ogólnopolskich, jednak przedstawiono je w sposób mało czytelny: praktycznie nie dano możliwości przyjrzenia się przedstawiającym je wykresom, gdyż były one prezentowane w zbyt krótkim czasie.
W dalszych wejściach informowano o frekwencji wyborczej. Podano dane z godz. 12.00 i 15.00 oraz szczegółowe dane po zakończeniu prawyborów.
W mało rzetelny sposób dokonano prezentacji sondaży, w których porównano wyniki z Wieruszowa z wynikami z całego kraju. Najwięcej zastrzeżeń wzbudził fakt zestawienia wyników badań dwóch różnych ośrodków: renomowanego OBOP i Ośrodka Badań Wyborczych w Wieruszowie. Jest to niedopuszczalne, szczególnie gdy brak jest podstawowych parametrów, tj. ścisłego określenia czasu, w którym badania zostały przeprowadzone (o dacie badania poinformowano ogólnikowo, podając jedynie miesiąc – sierpień) oraz liczebności próby. Brak tych danych mógł mieć wpływ na błędną interpretację wyników badań przez odbiorców.
Utrudnienie właściwego odbioru informacji wynikało także z niewłaściwej i niezręcznej formy komentarza do prezentacji graficznej sondaży. Za podstawowy błąd uznać można mało wyraźne oddzielenie danych od ich interpretacji, co wyraźnie odbiega od przyjętych w takich sytuacjach standardów. Redaktor Zwiefka podczas prezentacji praktycznie nie operował cyframi, w zamian używając języka „sportowego” (cyt.): ugrupowanie ma kilka procent przewagi w Wieruszowie nad krajem; ma prawie identyczny wynik jak w Polsce…; ugrupowanie wypada lepiej lub prawie remisowo, czy też ma na tym terenie jeszcze wiele do zrobienia…
W ostatnim przekazie przedstawiono wyniki i poproszono o ich skomentowanie przedstawicieli partii politycznych (wypowiedzi liderów 9 ugrupowań w formie setek) oraz organizatorów. Zdaniem red. Jerzego Wysockiego z „Życia”, (cyt.) wyniki generalnie są zbieżne, z drobnym odchyleniem na korzyść SLD, gdyż SLD prowadził tu bardzo intensywną kampanię, a przede wszystkim wynika to z obietnic, które premier Cimoszewicz złożył pracownikom największego zakładu w Wieruszowie. Natomiast zdaniem red. Jerzego Tomaszewskiego z Programu 1 PR, (cyt.) kampania wyborcza była momentami wyjątkowo agresywna, wyjątkowo głośna i czasami odbiegała od tego, co przyjęliśmy uważać za kulturę polityczną.
Przedstawiony przez red. Zwiefkę materiał filmowy był raczej nieadekwatny do przytoczonych wyżej komentarzy, wypadł także mało wyraziście w porównaniu z kontekstem prasowym, który eksponował dynamiczną, wręcz agresywną atmosferę wyborczego jarmarku.
W przedstawionych na antenie relacjach nie znalazła się wzmianka o fakcie, że w sobotę 6 września przybył do Wieruszowa premier Cimoszewicz, aby poinformować mieszkańców, iż dzień wcześniej rząd podjął decyzję o korzystnej prywatyzacji największego przedsiębiorstwa w Wieruszowie, co mogło mieć wpływ na wzrost sympatii na tym terenie do SLD.
Przez nadanie rangi newsa dnia informacji o wynikach zabawy w Wieruszowie, przy jednocześnie nikłym wyeksponowaniu faktu, że prawybory odbyły się także w Bochni, doszło do wykreowania faktu medialnego o dużym propagandowym znaczeniu. Mogło to wpłynąć na preferencje wyborcze.